Cześć. Jak napisałam w poprzednim poście informacyjnym - ten post miał pojawić się tylko na Waszą prośbę, skomentowały go może 3 osoby? Mało, ale odpowiedzi na moje pytanie były niemalże identyczne, więc zaczynam.
"Element Trzeci"
Płyta miała premierę 2.12.15r. Zamówiłam (Mama) ją już 5-6 listopada i niecierpliwie czekałam aż przyjdzie, ponieważ wiem i wtedy wiedziałam ile Dawid oraz cała ekipa włożyli w nią pracy. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Tak myślę.Dawid. Większość nastolatków domyśla się o kogo chodzi i zaraz napłynie na mnie fala hejtu, bo przecież Dawid to pedał i mam go nie słuchać oczywiście, że zaraz przestanę *~~* (wyczuj sarkazm)
(Dla tych, którzy jeszcze nie ogarnęli chodzi o Dawida Kwiatkowskiego).
Dowiedziałam się o nim w 2013r. przez grę, w którą kiedyś grałam nałogowo. Pisali tam coś w stylu "Jesteś kozak? To zrozum o co chodzi w piosence Dawida Kwiatkowskiego "Biegnijmy".". Nie zastanawiając się dłużej posłuchałam jej na YouTubie. Wiedziałam, że już wcześniej słyszałam ją raz czy dwa na Esce, ale jakoś specjalnie mnie nie zainteresowała, pisali coś o nim w Bravo, też jakoś mnie to nie ruszyło. Jakoś w październiku zaraziła mnie nim moja przyjaciółka Natalia (tak wiem, ze to czytasz i to nie było w sylwestra). Od tamtej pory zaczęłam dołączać do różnych grup na Facebooku, lajkować różne strony o Jego tematyce itp. W marcu 2014 miał być mój pierwszy koncert we Wrocławiu, ale jeśli dobrze pamiętam tacie zepsuł się samochód i nie miałam jak jechać. W końcu mój pierwszy koncert był 12 października 2014r. Później podpisywanie płyt, od tamtego czasu nie wyobrażam sobie nie być na koncercie do jakoś 100-150km w odległości od mojego miasta, przez co widzę Dawida średnio co 1,5 msc i widziałam go 9 razy.
Już przechodząc do tematu płyty.
Ona jest cudowna! Zawiera w sobie piosenki, które idealnie trafiają do mnie, np.: "Dodaj mi sił" czy "Yin Yang", ale są na niej również utwory przy których można się świetnie bawić na koncertach, np.: "Idealny stan". Już nie mogę się doczekać momentu, w którym usłyszę je na żywo podczas koncertu.
Wiem, że dużo osób zraziła się do Dawida i jego muzyki przez to, że większość osób hejtuje go, a nie przesłuchała nawet jednej piosenki czy zamknęła się przy "Biegnijmy". Kwiat od tamtego czasu strasznie się zmienił. Wydoroślał, a dorastamy "razem", więc ja też widzę tą dorosłość.
Błagam, nie oceniajcie czegoś bezmyślnie, bo pokazujecie w ten sposób, że nie jesteście inteligentni.
Spodziewam się, że pod tym postem napłynie na moją osobę fala hejtu, ale no...
